2022-12-07, 12:19 AM
Ekwipunek Marszowy
Cześć 🫡
Dziś krótki wpis dotyczący ekwipunku marszowego. Wpis został zainspirowany twierdzeniem jednej osoby, która zakłada że zawsze i wszędzie dojedzie swoim samochodem, w razie srogiego załamania bezpieczeństwa. Nic bardziej mylnego. W trakcie załamania społecznego lub nie daj wojny. Człowiek z mienia, szczególnie z sprawnego samochodu zostanie szybko pozbawiony. Jeżeli jakimś cudem nie zostanie „wyzwolony” z samochodu, dojedzie tak daleko na ile pozwoli mu posiadany zapas paliwa, lub osoby na punktach kontrolnych. Ale nie o scenariuszach zagrożeń mowa, tylko o ekwipunku marszowym. Pomijam tutaj wszelkiej maści graty do spania, dla rodziny oraz rzeczy z EDC (latarki , noże inne „przyda się”) . Skupimy się tylko na tym, co jest najbardziej przydatne w marszu, podczas samego ruchu. Pomijam opis plecaka, bo to chyba oczywista sprawa podczas ucieczki za pomocą marszu. Tak samo pomijam kwestie ubioru dostosowanego do pory roku i warunków atmosferycznych, ponieważ jest to tak naprawdę temat na osobny wpis.
1 Buty. But ma być wygodny, rozchodzony oraz nie powodujący obtarć. Czy to będzie but trekingowy , wojskowy lub sportowy. To indywidualny wybór. Weź pod uwagę że być może podczas ucieczki, będziesz poruszał się w terenie trudnym (gruzy czy ruiny) gdzie warto mieć but wysoki z stabilizacją kostki. Oraz możemy uciekać przez wysoką roślinność, która podczas poranku i deszczu, akumuluje krople wody na swoich elementach. Tak wiem są jeszcze stuptuty. Do butów dobieramy minimum jedną sznurówkę na ZAPAS! Najlepiej dwie.
2.Skarpety, podczas ucieczki minimum 3 pary , najlepiej 4. Zmieniamy tak często jak pozwalają nam na to warunki , ale nie powodujemy przepocenia stopy. Zmiana minumum 1 na dzień. Jeżeli mamy możliwość prania , pierzemy. Suszymy przy ognisku , jak nie pada i jest na plusie. Na naszym plecaku. O czym dalej.
3.Gacie , slipy czyli bielizna. Minimum 3 sztuki najlepiej 4. Tak samo jak przy skarpetach.
4.Koszulki jak wyżej. Ale 3 w zupełności wystarczą.
5.System hydracyjny.
Camelbag . Tutaj jest duża zaleta camelbagow , ponieważ nie ograniczają tempa marszu , oraz trudniej się dzięki nim odwodnić. Ale wymagają starannego czyszczenia, oraz najlepiej posiadać do ich napełniania przynajmniej jedną butelkę, wierzcie mi ciężko się napełnia camelbaga z strumienia.
Manierka / butelka terenowa najlepiej wykonana z metalu. Dzięki czemu można zagotować wodę bezpośrednio na ognisku / palniku. Po przez ich umiejscowienie w plecaku lub kieszeniach, często podczas marszu żeby z nich skorzystać. Trzeba się zatrzymać, przez co człowiek mimowolnie pobiera duże ilości wody, które nie są wykorzystywane przez organizm. Z manierki / butelki trzeba się nauczyć pic małymi łyczkami, a nie dużymi haustami wody. To jest trudne szczególnie jak się chce pić. Wybieraj modele z szerszym wlewem, łatwiej utrzymać w czystości, oraz łatwiej nalewa się do nich wodę przy dużym zmęczeniu.
6. Kije trekingowe! 🦯Zamiennik kije narciarskie , mocne patyki. Napęd na 4 łapy , pozwala odciążyć nasz kręgosłup i mięśnie nóg. Dzięki czemu całe ciało bierze udział w ruchu. A nie tylko dolna połowa ciała. Nawet krótkie przerwy pozwalają oprzeć się na kijach i złapać oddech podczas szybkiego marszu. W trudnym terenie pozwalają ustabilizować sylwetkę. Podczas biwaku mogą służyć jako stelaż do płachty biwakowej.
7.Rękawiczki , czy to będą robocze czy jakieś mechanixy , nieważne. Ważne oszczędzić nasza skórę , jak będziemy przeskakiwać przez jakieś plotki i opłotki. Przy okazji, przydadzą się do innych czynności, podczas ucieczki.
8.Sudokrem i plastry. Wymienione rzeczy powinny być w Twojej apteczce. Obtarcia i odparzenia się zdarzają.
9.Klipsy do dokumentów (takie metalowe klipsy do dokumentów które nie są zszyte spinaczami). Pozwalają na przyczepienie wypranych ale nadal wilgotnych skarpetek czy gaci, do naszego plecaka. Dzięki czemu idąc np w słońcu, możemy wysuszyć naszą bieliznę na zamianę. Warto mieć kilkanaście sztuk przytwierdzonych do pasków plecaka. Lub w kieszeni na „przydasie”.
10.Kawałek karimaty pod tyłek. Na czas odpoczynku, żeby nie siedzieć na brudnym czy wilgotnym podłożu.
Oczywiście ważny jest trening marszowy, zarówno na lekko jak i na ciężko ( z całym ekwipunkiem, lub odpowiednikiem wagowym naszego ekwipunku). Który będziemy odbywać zarówno w terenie lekkim jak i trudnym. Niestety trzeba chodzić , przy okazji wyjdzie Nam i Wam na zdrowie.
Przedstawiona dycha, jest tylko elementem waszego „plecaka ucieczkowego” , który rozbudujemy o takie rzeczy jak jedzenie , spanie , ubrania na trudną pogodę itp.
Pozdrawiam
~Bart
Cześć 🫡
Dziś krótki wpis dotyczący ekwipunku marszowego. Wpis został zainspirowany twierdzeniem jednej osoby, która zakłada że zawsze i wszędzie dojedzie swoim samochodem, w razie srogiego załamania bezpieczeństwa. Nic bardziej mylnego. W trakcie załamania społecznego lub nie daj wojny. Człowiek z mienia, szczególnie z sprawnego samochodu zostanie szybko pozbawiony. Jeżeli jakimś cudem nie zostanie „wyzwolony” z samochodu, dojedzie tak daleko na ile pozwoli mu posiadany zapas paliwa, lub osoby na punktach kontrolnych. Ale nie o scenariuszach zagrożeń mowa, tylko o ekwipunku marszowym. Pomijam tutaj wszelkiej maści graty do spania, dla rodziny oraz rzeczy z EDC (latarki , noże inne „przyda się”) . Skupimy się tylko na tym, co jest najbardziej przydatne w marszu, podczas samego ruchu. Pomijam opis plecaka, bo to chyba oczywista sprawa podczas ucieczki za pomocą marszu. Tak samo pomijam kwestie ubioru dostosowanego do pory roku i warunków atmosferycznych, ponieważ jest to tak naprawdę temat na osobny wpis.
1 Buty. But ma być wygodny, rozchodzony oraz nie powodujący obtarć. Czy to będzie but trekingowy , wojskowy lub sportowy. To indywidualny wybór. Weź pod uwagę że być może podczas ucieczki, będziesz poruszał się w terenie trudnym (gruzy czy ruiny) gdzie warto mieć but wysoki z stabilizacją kostki. Oraz możemy uciekać przez wysoką roślinność, która podczas poranku i deszczu, akumuluje krople wody na swoich elementach. Tak wiem są jeszcze stuptuty. Do butów dobieramy minimum jedną sznurówkę na ZAPAS! Najlepiej dwie.
2.Skarpety, podczas ucieczki minimum 3 pary , najlepiej 4. Zmieniamy tak często jak pozwalają nam na to warunki , ale nie powodujemy przepocenia stopy. Zmiana minumum 1 na dzień. Jeżeli mamy możliwość prania , pierzemy. Suszymy przy ognisku , jak nie pada i jest na plusie. Na naszym plecaku. O czym dalej.
3.Gacie , slipy czyli bielizna. Minimum 3 sztuki najlepiej 4. Tak samo jak przy skarpetach.
4.Koszulki jak wyżej. Ale 3 w zupełności wystarczą.
5.System hydracyjny.
Camelbag . Tutaj jest duża zaleta camelbagow , ponieważ nie ograniczają tempa marszu , oraz trudniej się dzięki nim odwodnić. Ale wymagają starannego czyszczenia, oraz najlepiej posiadać do ich napełniania przynajmniej jedną butelkę, wierzcie mi ciężko się napełnia camelbaga z strumienia.
Manierka / butelka terenowa najlepiej wykonana z metalu. Dzięki czemu można zagotować wodę bezpośrednio na ognisku / palniku. Po przez ich umiejscowienie w plecaku lub kieszeniach, często podczas marszu żeby z nich skorzystać. Trzeba się zatrzymać, przez co człowiek mimowolnie pobiera duże ilości wody, które nie są wykorzystywane przez organizm. Z manierki / butelki trzeba się nauczyć pic małymi łyczkami, a nie dużymi haustami wody. To jest trudne szczególnie jak się chce pić. Wybieraj modele z szerszym wlewem, łatwiej utrzymać w czystości, oraz łatwiej nalewa się do nich wodę przy dużym zmęczeniu.
6. Kije trekingowe! 🦯Zamiennik kije narciarskie , mocne patyki. Napęd na 4 łapy , pozwala odciążyć nasz kręgosłup i mięśnie nóg. Dzięki czemu całe ciało bierze udział w ruchu. A nie tylko dolna połowa ciała. Nawet krótkie przerwy pozwalają oprzeć się na kijach i złapać oddech podczas szybkiego marszu. W trudnym terenie pozwalają ustabilizować sylwetkę. Podczas biwaku mogą służyć jako stelaż do płachty biwakowej.
7.Rękawiczki , czy to będą robocze czy jakieś mechanixy , nieważne. Ważne oszczędzić nasza skórę , jak będziemy przeskakiwać przez jakieś plotki i opłotki. Przy okazji, przydadzą się do innych czynności, podczas ucieczki.
8.Sudokrem i plastry. Wymienione rzeczy powinny być w Twojej apteczce. Obtarcia i odparzenia się zdarzają.
9.Klipsy do dokumentów (takie metalowe klipsy do dokumentów które nie są zszyte spinaczami). Pozwalają na przyczepienie wypranych ale nadal wilgotnych skarpetek czy gaci, do naszego plecaka. Dzięki czemu idąc np w słońcu, możemy wysuszyć naszą bieliznę na zamianę. Warto mieć kilkanaście sztuk przytwierdzonych do pasków plecaka. Lub w kieszeni na „przydasie”.
10.Kawałek karimaty pod tyłek. Na czas odpoczynku, żeby nie siedzieć na brudnym czy wilgotnym podłożu.
Oczywiście ważny jest trening marszowy, zarówno na lekko jak i na ciężko ( z całym ekwipunkiem, lub odpowiednikiem wagowym naszego ekwipunku). Który będziemy odbywać zarówno w terenie lekkim jak i trudnym. Niestety trzeba chodzić , przy okazji wyjdzie Nam i Wam na zdrowie.
Przedstawiona dycha, jest tylko elementem waszego „plecaka ucieczkowego” , który rozbudujemy o takie rzeczy jak jedzenie , spanie , ubrania na trudną pogodę itp.
Pozdrawiam
~Bart
Pozdrawiam
~Bart
Jestem na : YT, FB, TT i IG.
Oraz tutaj : Aby widzieć linki musisz się zarejestrować lub zalogować
~Bart
Jestem na : YT, FB, TT i IG.
Oraz tutaj : Aby widzieć linki musisz się zarejestrować lub zalogować